Obce nie znaczy brzydkie czy gorsze
{phocagallery view=category|categoryid=340| imageid=7858|limitstart=0|limitcount=1| detail=0|displayname=0|displaydetail=0| displaydownload=0|namefontsize=25|namenumchar=3} |
Nie lubimy tego, czego nie znamy. I choć trudno nam się do tego przyznać, to przecież wzbraniamy się przed nieznanymi potrawami, z rezerwą przyjmujemy do swego grona ludzi nowych. Podobnie jest z muzyką klasyczną, czy jak kto woli – poważną (choć ja sama wolę dzielić muzykę na piękną i taką sobie). |
O muzyce można pisać wiele, ale to zostawmy znawcom przedmiotu. A my cieszmy się, że było nam dane uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu i posłuchać muzyki poważnej granej po wirtuozowsku, choć nie zawsze z powagą.
Ale Grupa MoCarta nie byłaby sobą, gdyby zagrała od początku do końca tak, jak zapisano to kiedyś w nutach. I wcale tego od czterech sympatycznych muzyków nikt nie oczekiwał, wręcz przeciwnie. To Ich umiejętność bawienia się muzyką, oglądana nie raz na ekranie telewizyjnym, przyciągnęła do skockiej hali tylu słuchaczy.
Muzyką bawili się panowie we frakach i bawili nas – słuchaczy i widzów, wywołując uśmiech, czasem gromki śmiech no i burzę oklasków.
Mam nadzieję, że mój zachwyt podziela choć część naszych wychowanków, dla których może był to pierwszy, i oby nie ostatni, kontakt z muzyką wielkich mistrzów.
Jak to dobrze, że w Skokach jest taka biblioteka, która nie tylko wypożycza książki; że pracują w niej Panie, które o nas pamiętają.
Dziękujemy Wam za to serdecznie!
I.K.